Choć na rynku istnieje ogromna ilość najróżniejszych form ogrzewania domów, Polacy w dalszym ciągu najczęściej wykorzystują przestarzałą już technologię grzejników, która polega na emitowaniu z nich ciepła. A przecież jest wiele innych, znacznie efektywniejszych w działaniu metod, jak przykładowo ogrzewanie na podczerwień. Na czym polega ta technologia i czy warto ją faktycznie stosować zamiast ogrzewania przy pomocy grzejników?
Zasada działania ogrzewania na podczerwień
Choć ogrzewanie domu przy pomocy promieniowania podczerwonego wydaje się abstrakcją, to jednak jest to technologia stosunkowo prosta w działaniu. Jak wiadomo, podczerwień to nic innego jak promieniowanie, które porusza się w postaci fal elektromagnetycznych. Dzięki temu, że posiada ona zdolność do odbijania się, skupiania, załamywania czy też pochłania przez inne przedmioty, a nawet ludzi, może być wykorzystywana jako źródło ciepła. Innymi słowy, w przypadku ogrzewania grzejnikowego, źródłem ciepła jest ogrzewane powietrze. W przypadku ogrzewania na podczerwień, wszystkie przedmioty znajdujące się w pomieszczeniu, powierzchnie, a nawet sami ludzie.
Dwa rodzaje ogrzewania
Rzecz jasna ogrzewanie na podczerwień nie występuje na rynku tylko w jednej postaci. Istnieją dwie metody, które nieco inaczej pracują, a przede wszystkim posiadają inną zasadę działania.
Jedną z pierwszych odmian takiego ogrzewania jest ogrzewanie elektryczne. Główny elementem w tym wypadku jest specjalny promiennik ciepła, która działa podobnie do grzałki elektrycznej. Jest w stanie zamienić podaną mu energię elektryczną na fale podczerwone.
Drugim znacznie nowocześniejszym rozwiązaniem jest wykorzystywanie paneli na podczerwień. Zamiast same wytwarzać ciepło, emitują podczerwień, która przekazana zostaje na ludzi, meble ściany i sufit. Dzięki skumulowanej energii cieplnej w pomieszczeniu następuje jego ogrzanie.
Czy warto stosować te technologie?
Powstaje jednak pytanie, dlaczego warto stosować tę technologię? W czym jest ona lepsza niż tradycyjne grzejniki, które nie wymagają tak skomplikowanego działania, aby ogrzać pomieszczenie?
Przede wszystkim jest to metoda znacznie przyjemniejsza w działaniu. Jak wiadomo, powietrze nie nagrzewa się równomiernie, przez co w jego niższych partiach jest zimniejsze niż w górnych. Prowadzi to do efektu gorącej głowy i zimnych stop. Jeśli chodzi o ogrzewanie podczerwienią, takie zjawisko nie występuje. Nie można również zapominać o tym, że ta metoda jest znacznie ekonomiczniejsza, ponieważ nie wymaga tak wiele energii do ogrzania całego pomieszczenia.